Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#przejsie dla pieszych

Sytuacja z wczoraj. Wracam autem do domu ok. 20.00. Zobaczylem ze na przejsciu dla pieszych stoi niewidomy z pieskiem. Wiec postanowilem zatrzymac sie przed owym przejsciem i przepuscic delikwenta. Ziomeczek w volvo z naprzeciwka tez postanowil sie zatrzymac i przepuscic niewidomego. Zawsze myslalem ze pies w takich sytuacjach rozumie ze jest juz bezpiecznie i mozna przejsc ale nie ten. I teraz moja rozkmina: moze dac mu jakis sygnal zeby mogl przejsc? Moze zatrabic? Lepiej nie bo sie chlop lub pies wystraszy i moze z tego wyniknac cos nieprzyjemnego. I moj genialny pomysl ktory od razu wcielilem w zycie, mianowicie:

Mrugnalem mu swiatlami.

Jestem idiota...